W dyskusji o energii słonecznej pozyskiwanej dzięki instalacji PV stosunkowo niewiele czasu poświęca się ważnemu elementowi, jakim bez dwóch zdań jest konstrukcja pod panele fotowoltaiczne na gruncie. Nadrabiając to zaniedbanie, przyjrzyjmy się bliżej temu istotnemu aspektowi infrastruktury fotowoltaicznej.

Fotowoltaika schodzi na ziemię

Boom na odnawialne źródła energii trwa w najlepsze i nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja miała się zmienić w najbliższych latach. Mało tego! Trendy są jednoznaczne: rosnąca świadomość ekologiczna naszego społeczeństwa i galopujące ceny energii sprawiają, że coraz więcej osób pyta o alternatywne metody pozyskiwania prądu czy ciepła. Ułatwiają im to atrakcyjnie oprocentowane kredyty komercyjne i dotacje publiczne, a także firmy proponujące wykonanie instalacji i załatwienie wszystkich formalności. Dzięki tym elementom budowa przydomowej elektrowni jest na wyciągnięcie ręki. Pozyskiwanie energii słonecznej i przetwarzanie jej na prąd zmienny jest relatywnie proste i technologicznie wykonalne praktycznie w każdych warunkach, w których występuje określone nasłonecznienie. Wszędzie tam, gdzie dach budynku jest zacieniony, lub pokrywa dachowa nie nadaje się do montażu modułów PV, można zainstalować panele fotowoltaiczne na gruncie. Innym powodem, dla którego panele lepiej będzie założyć na ziemi, jest nieodpowiedni kąt nachylenia dachu.

Zalety fotowoltaiki montowanej na gruncie

Rozwiązanie to ma kilka atutów. Po pierwsze, stelaż z panelami na ziemi można zamontować pod dowolnym kątem i w dowolnej orientacji – wszystko po to, by zoptymalizować ilość energii pobieranej ze słońca. Po drugie, pozycjonowanie instalacji na ziemi ułatwia serwisowanie i naprawy ewentualnych awarii. Po trzecie, założenie paneli na podłożu zapewnia im lepszą cyrkulację powietrza i zapobiega przegrzewaniu się komponentów. Po czwarte, umiejscowienie instalacji na gruncie daje szansę na efektywne zagospodarowanie nieużytków. Nierzadko zdarza się, że działka, na której stoi posesja, jest bardzo rozległa, a gospodarze korzystają tylko z jej części. Panele fotowoltaiczne mogą być pomysłem na część leżącą odłogiem. Warto też zauważyć, że usytuowanie modułów na glebie daje też możliwość rozbudowywania instalacji. Takiej opcji nie oferuje poszycie dachowe.

Z instalacją naziemną wiążą się też pewne ograniczenia. Panele na ziemi nie sprawdzą się, jeśli mamy do czynienia z małą lub zacienioną działką. Decydując się na to rozwiązanie, trzeba też zaakceptować fakt, że jest ona nieco droższa niż dachowa, bo wymaga przygotowania gruntu oraz zakupu stelaży. Każdorazowo cena takiej inwestycji będzie określana indywidualnie – w zależności od powierzchni gruntu, sposobu mocowania i konieczności zaadaptowania podłoża.

Konstrukcja pod panele fotowoltaiczne na gruncie – jakie są różnice?

Wydawać by się mogło, że konstrukcja pod panele fotowoltaiczne montowane na gruncie to (w gruncie) rzeczy banalna rzecz. Gdy zagłębimy się w temat, okazuje się, że zagadnienie to jest nieco bardziej skomplikowane. Zacznijmy od tego, że na rynku działają firmy specjalizujące się w tworzeniu stelaży pod moduły PV. Takim przedsiębiorstwem jest np. Amiston z Opola. Konstrukcje mogą się od siebie różnić pod kilkoma względami, np. ułożenia paneli (pion/poziom), ilości rzędów (od 2 do 6 rzędów), a także tym, czy mówimy o konstrukcji pod panele zwykłe czy bifacial. W określonych warunkach zabudowy lepsze efekty będą dawać dwustronne konstrukcje fotowoltaiczne typu wschód-zachód. Producenci konstrukcji pod panele fotowoltaiczne montowane na gruncie proponują również balasty do stelaży wolnostojących. Są to zrobione z betonu zbrojonego bloczki, do których montuje się stelaż z modułami. Dzięki balastowi cała architektura jest stabilna i bezpieczna.

Wszystkie wspomniane atrybuty stelażu mają ogromne znaczenie w przypadku budowy farmy fotowoltaicznej, gdzie mówimy o dużej skali przedsięwzięcia. W takich projektach zmiana jednego parametru może oznaczać wymierne obniżenie efektywności całej inwestycji. Takich strat nie powinniśmy odczuć w przypadku przydomowej elektrowni do 50 kW, choć oczywiście i w mikrostacji warto zatroszczyć się o szczegóły, zgłębić temat i podjąć świadomą decyzję.

Co sprawdzić podczas wyboru stelaży?

Atrybutów dobrej konstrukcji pod panele fotowoltaiczne na gruncie jest kilka. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście budulec stelaża i odporność tego materiału na uszkodzenia mechaniczne, korozję czy zmienne warunki atmosferyczne. Wybieraj stelaże zrobione ze stali konstrukcyjnej wzmocnione dodatkową powłoką antykorozyjną. Przy zakupie należy też zapytać o sposób mocowania: wbijanie do ziemi, wkręcanie lub oparcie na wspomnianych balastach. Alternatywą jest montaż na betonowej wylewce – o to również trzeba zapytać sprzedawcę przed podpisaniem umowy. Kupujący może też wybrać stopień nachylenia stelaża (25-35%).

Jaka konstrukcja pod panele fotowoltaiczne na gruncie? Podsumowanie

Decyzja o zainstalowaniu paneli słonecznych na ziemi, zamiast na dachu, może mieć szereg atutów, ale niesie także za sobą konieczność wyboru odpowiedniego stelaża. Tego rodzaju konstrukcje mogą się od siebie różnić w detalach. Jeśli nie masz w tym temacie szczegółowej wiedzy, zdaj się na profesjonalistów i firmy, które specjalizują się w projektowaniu i budowaniu takich konstrukcji od A do Z.